Autor Wiadomość
Anna42
PostWysłany: Sob 16:42, 08 Kwi 2006    Temat postu:

Odc.16
Victor wszedł własnie do garderoby Celeste
Gotowa?-spytał
Tak,ale czekam na tego mojego za przeproszeniem ochroniaza-powiedziała Celeste
Zaraz sie pojawi-powiedział Victor
Mówisz tak jakbys wiedział gdzie on jest-rzekła
Oczywiscie ze wiem,nie martw sie będzie dobrze-odpowiedział Victor
Zawsze sie boje kiedy tak mówisz-rzekła
Nie musisz sie bac zaufaj mi-rzekł Victor
W tej chwili własnie wszedł Javier i spojrzał wrogo na Victora miał ochote obic mu twarz wiedział ze to on nasłał tego faceta
Nareszcie-powiedziała
PRzepraszam za spóźnienie-odpowiedział
Nie tłumacz sie wazne ze juz jestes-odpowiedział Victor
Dlaczego?Niech sie wytłumaczy-powiedziała Celeste
Oj daj spokoj za minute występ-powiedział Victor
Don Victor ma racje chodźmy juz-powiedział Victor i gęsiego wyszli z garderoby
Adolfo wrócił do hotelu gdzie czekała na niego Nayeli
Jestes-powiedziała
Tak załatwiłem to co miałem do załatwienia i wróciłem-powiedzial
A co miałes do załatwienia?-spytała
Musiałem kogos nastraszyc-powiedział
Co takiego!!-Nayeli nie mogła uwierzyc w to co usłyszała
Anna42
PostWysłany: Sob 16:02, 08 Kwi 2006    Temat postu:

Odc.14
Camila własnie sprzątała kiedy podeszła do niej Rebeca
Co robisz?-spytała
Nie będe siedziała bezczynnie-rzekła
Poczekaj,usiądź-prosiła
Robie cos źle?-spytała
Nie,ale musimy porozmawiac-powiedziała Rebeca
O czym?-spytała Camila
Znasz uczucia mojego brata prawda?-spytała
Tak,wiem ze kocha moją siostre-rzekła
To dlaczego z nim jestes?-spytała Rebeca
To proste,kocham go i chce zeby takze mnie pokochał-odpowiedziała Camila
Czy wy juz...to znaczy czy wy...-Camila przerwała Rebece
Nie,jeszcze nie-odpowiedziała
Jestes bardzo dobrą dziewczyną ja na twoim miejscu odeszłabym od mężczyzny który kocha inną-rzekła
Wiem ze Celeste i Javier nigdy nie będą razem ona nie potrafi kochac jednego męzczyzny-rzekła
Daj mojemu szczęście bo on bardzo tego potrzebuje-powiedziała Rebeca
O to sie nie martw-usmiechneła się Camila
Javier własnie stał przed garderobą kiedy podszedł do niego Adolfo
Słucham?czego pan chce?-spytał Javier
Idziemy-rzekł
Prosze wybaczyc,ale...-lecz Javier zamilkł kiedy zobaczył pistolet
Idziemy!-powtórzył a Javier ruszył przed nim przestraszył sie tego co za chwile moze sie stac...


Odc.15
A w restauracji siedziała Barbara z Nayeli
Nie odejdziesz od Adolfo?-spytała Barbara
Nie-odpowiedziała
Dlaczego?-Barbara nie rozumiała przyjaciółki
Kocham go i go nie zostawie-odpowiedziała
On jest od ciebie o 10lat starszy-powiedziała Barbara
I co z tego jednak z nim będę az do smierci-odpowiedziała Nayeli
Za barem w którym miała występowac Celeste był Javier z Adolfem
Czego pan chce?-spytał
Ja nic,ale mój przyjaciel chce zebys zostawił w spokoju Camile Pereire-rzekł Adolfo
Nie zrobie tego,a skoro to pana nie dotyczy to sie pan niech nie wtrąca-rzekł Javier
Nie podskakuj!-krzyknął
Prosze mnie puscic bo strace prace-powiedział Javier
Nic mnie to nie obchodzi-rzekł Adolfo-Zostaw Camile Pereire inaczej spotkamy sie ponownie i po raz ostatni rozumiesz
Tak rozumiem-odpowiedział
Doskonale,szybko pojmujesz-rzekł Adolfo i wyszedł
W co ja sie wplątałem-otarł czoło z potu Javier
Anna42
PostWysłany: Sob 16:02, 08 Kwi 2006    Temat postu:

Odc.13
Javier wszedł do garderoby Celeste podeszła do niego
Spóźniłes sie-rzekła
Przepraszam,ale to nie moja wina-odpowiedział
Nie,A czy ja w takim razie?-spytała
Autobus sie spóźnił-odpowiedział
Czyżby?Przestań kłamac!-krzyknęła
O co pani chodzi?-spytał
Najpierw odbierasz mi moją siostra i nie wiesz o co mi chodzi-rzekła
Nie odebrałem pani siostry ona mnie kocha i jestesmy razem-odpowiedział Javier
A ty ją kochasz?Czy moze zależy ci na jej pieniądzach?-spytała
Nie jestem materialistą gdyby tak było juz dawno ozeniłbym sie z nią-powiedział
Az tak ją kochasz?-Celeste przez chwile uwierzyła w jego słowa
Jest dobrą dziewczyną i zrobie wszystko zeby była szczęśliwa-powiedział i kiedy chciał wyjść Celeste dotkneła jego ramienia
Nie kochasz jej?-spytała
Bardzo bym tego pragnął,ale jedyną kobietą którą kocham jest pani-Javier wyznał miłość Celeste skrywał ją tyle czasu i wreszcie wyznał prawde spojrzał na nią i wyszedł zostawiając Celeste która była w rozterce nie wiedziała co ma robic ani co ma myslec...
Anna42
PostWysłany: Pon 12:33, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Odc.12

A w hotelu...

Adolfo własnie wstał z łóżka

Cos sie stało?-spytała

Nie,poprostu mam sprawe do załatwienia-odpowiedział

Zawsze tylko wazne sprawy a ja sie nie licze!-krzyknęła

Nayeli uspokoj sie-powiedział

Kiedy wreszcie będziesz miał czas dla mnie?-spytała

Dzis wieczorem-odpowiedział Adolfo

Wkurzasz mnie-powiedziała Nayeli-Najlepiej będzie jak od ciebie odejde-i wstała a Adolfo podszedł do niej i złapał za ramiona

Jesli odejdziesz odemnie załatwie cie zobaczysz a duzo o tobie wiem-zagroził Adolfo

Puszczaj to boli!-krzyknęła

Lepiej będzie dla ciebie jesli poczekasz na mnie do wieczora-powiedział Adolfo zakładając buty

Dobrze królu-powiedziała zgryźliwie Nayeli

No i bardzo dobrze tak ma byc-powiedział Adolfo

A o której będziesz?-spytała

Nie wiem,jak będe to zobaczysz-odpowiedział wychodząc
Anna42
PostWysłany: Pon 12:33, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Odc.11

A w domu Javiera...

Wszyscy siedzieli przy sniadaniu

Wspaniale gotujesz Rebeco-powiedziała Camila

To nie ja gotowałam-odpowiedziała

No nie mów mi ze Javier-powiedziała Camila

A co myslałas?Że znam sie tylko na ochranianiu?-spytał Javier

Ależ nie kochany-powiedziała Camila i pocałowała go i w tej chwili zadzwoniła komórka Javiera

Wybaczcie,halo-odebrał

Gdzie sie podziewasz?Za 1h mam występ-powiedziała Celeste

A to pani-powiedział Javier-Jem sniadanie

Ah tak,pewnie przyrządzone przez moją siostre-powiedziała Celeste

Sam zrobiłem,a zresztą pani ma koncert za 3h a nie za 1h-powiedział Javier i w tej chwili Camila wzieła od niego komórke

Czego chcesz od Javiera?-spytała

Camila siostrzyczko-powiedziała Celeste

Daj mu spokojnie zjeść sniadanie nikt nie będzie na twoje rozkazy-krzyknęła i rozłączyła się

Nie powinnas tak mówic do siostry-powiedział Javier

Ona mnie denerwuje-powiedziała Camila

Ale jednak to twoja siostra-odpowiedziała Rebeca

Niestety-westchneła Camila
Anna42
PostWysłany: Pon 12:32, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Odc.10

Minął dzień...

Victor siedział z kumplem w barze

Kope lat-powiedział Adolfo

Tak,odkąd podróżuje nie widziałem cie co uciebie?-spytał Victor

Rozwiodłem sie i naszczęście nie mam dzieci-odpowiedział Adolfo

Dzieci to utrapienie ludzkosci-usmiechnął sie Victor

Masz do mnie jakąś sprawe?-spytał Adolfo

Tak chciałbym zebys zatańczył z jednym idiotą-powiedział Victor

Z kim?-spytał Adolfo

Z nim-odpowiedzial Victor podając mu zdjęcie

Co ci zrobił?-spytał Adolfo

Zadaje sie z siostrą Celeste Pereiry-odpowiedział Victor

Mówisz powaznie czy zartujesz?-spytał zaskoczony

Nie,nie zartuje jestem menadżerem i facetem Celeste Pereiry a ten gosc jest jej ochroniazem-odpowiedział Victor

No to nie źle-odpowiedział Adolfo

Tak to co pomożesz mi?-spytał Victor

Oczywiście mozesz na mnie liczyc-powiedział Adolfo-A jak sie nazywa?

Javier Mendoza-odpowiedział Victor
Anna42
PostWysłany: Pon 12:32, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Odc.9

Camila lezała obok Javiera

Jestes zły?-spytała

Nie,dlaczego?-spytał Javier

No bo przyjechałam tu bez twojej wiedzy-powiedziała Camila

Jestem szczęśliwy ze jestes tu ze mną-odpowiedział Javier

Ja tez i obiecuje ze dołoze sie do czynszu-powiedziała Camila

Prosze cie jestes gosciem-powiedział Javier

Ale jak sie pobiezemy to nie będe gosciem-powiedziała Camila

No nie-odpowiedział Javier

Celeste siedziała w kuchni a Victor stał przy oknie odwrócił sie spojrzał na nią i powiedział

Musimy cos wymyslec-powiedział Victor

Co chcesz zrobic?-spytała Celeste

Wyrzuce Javiera-powiedział Victor

Nie!Bo wtedy Camila odwróci sie odemnie na dobre-powiedziała Celeste

To do cholery czego chcesz!-krzyknął Victor

Mam juz plan ale ty sie do tego nie wtrącaj-powiedziała Celeste

To dotyczy takze mnie-powiedział Victor

Nie,to ciebie niedotyczy Camila jest moją siostrą-powiedziała Celeste

Ale chodzi o twoją kariere-powiedział Victor

Przestań!!Chodzi o moją siostre mam w nosie co ludzie powiedzą!Chce uwolnic moją siostre z łap tego człowieka-zdenerwowała sie Celeste
Anna42
PostWysłany: Pon 12:32, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Odc.8

Dlaczego odeszłas z hotelu??-spytał po chwili Javier

Nie mogłam wytrzymac z siostrą-odpowiedziała Camila-Moge wejść?

Oczywiscie wejdź-powiedział Javier-To moja siostra Rebeca

Miło mi poznac Camila Pereira-przedstawiła się

Pereira??Jesteś siostrą Celeste Pereira?-spytała Rebeca

Tak-odpowiedziała Camila-Niestety tak

W hotelu...

Celeste była w kuchni myslała o siostrze nagle podszedł do niej Victor i objął ją w talii

Co sie stało?-spytał Victor

Camila odeszła-odpowiedziała Celeste

Co takiego!-krzyknął Victor

Odeszła do Javiera-powtórzyła Celeste

Cholera to moze nam zrujnowac wszystko!-krzyknął Victor-Jak mogłas na to pozwolic!

Nie potrafiłam jej tego wybic z głowy-powiedziała Celeste

Nadajesz sie tylko do spiewania-powiedział Victor nie wytrzymał i dał jej w twarz

Dlaczego mnie uderzyłes!-krzyknęła z rozpaczy Celeste

Bo sobie na to zasłuzyłas!-krzyknął Victor

Nienawidze cie!-krzyknęła Celeste ale kiedy chciała odejść Victor złapał ją za ramiona

Dzięki tobie zarabiam duze pieniądze nie pozbędziesz sie mnie tak łatwo musimy wymyslec cos zeby prasa i telewizja nie dowiedziała sie dokąd wyprowadziła sie siostra Celeste Pereiry-powiedział Victor który bał sie o reputacje swoją niczyją tylko chodziło mu o to zeby nie stracic konktraktów ani duzych pieniędzy...
Anna42
PostWysłany: Pon 12:31, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Odc.7

W ubogiej dzielnicy był dom Javiera mieszkał on z siostrą-Rebecą lezał na kanapie rozmyslając o zyciu

Nie kladziesz sie spac?-spytała

Nie chce mi sie-odpowiedział

Co sie stało?-spytała Rebeca

Kłopoty sercowe-odpowiedział wstając-Lepiej sie połoze

Zaczekaj opowiadaj-powiedziała Rebeca

Co tu opowiadac a ty mi opowiadasz-powiedzia Javier

W kim sie zakochałes?-spytała Rebeca

A czy to wazne?-spytał Javier-Ona nie zwraca na mnie uwagi

Powiedz mi-prosiłe Rebeca

W Celeste Pereira-odpowiedział

W tej piosenkarce??-powiedziała zdziwiona Rebeca

Tak-odpowiedział

A ja myslałam ze juz o niej zapomniałes-powiedziała Rebeca-Dobrze wiesz ze my biedacy nie mozemy zadawac sie z bogaczami

Co ja na to poradze serce nie sługa-odpowiedział Javier i nagle rozległ sie dzwonek

O tej poże?-spytała Rebeca-Kto tam!!

Ja do Javiera!-krzyknął głos a Rebeca otworzyła drzwi Javier podszedł do drzwi

Camila?Co tu robisz?-spytał

Odeszłam z hotelu moge sie u ciebie zatrzymac?-spytała Camila
Anna42
PostWysłany: Pon 12:31, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Odc.6

Chyba mi tego nie zrobisz-powiedziała drżącym głosem Celeste

Powinnam juz dawno to zrobic-powiedziała Camila

Siostrzyczko porozmawiajmy na spokojnie-prosiła Celeste

Kiedy zmienisz swoje postępowanie według całego świata wróce do domu-powiedziała Camila pakując sie

Co mam zrobic??Jak mam sie zmienic-pytała Celeste

Przestań zachowywac sie jak gwiazda bo nie lubie tego-powiedziała Camila

Przeciez ja jestem gwiazdą-powiedziała Celeste

Omamiły cie pieniądze i sława nie zwracasz uwagi na drobniejsze rzeczy na miłość,przyjaźń,zaufanie a ty myslisz ciągle o pieniądzach karierze i tekstach piosenek-mówiła Camila

Obiecuje ze sie zmienie-powiedziała Celeste

To wtedy porozmawiamy-powiedziała biorąc walizke

Dokąd sie wyprowadzasz?-spytała Celeste

Do Javiera-powiedziała Camila

Nie!Wynajme ci jakis hotel zeby nie plotkowali o tobie-powiedziała Celeste

No widzisz przejmują cie bardziej plotki niz miłość-powiedziała Camila i wyszła zostawiając nieszczęśliwą siostre...
Anna42
PostWysłany: Pon 12:31, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Odc.5

Za Camilą poszła Celeste weszła do jej pokoju a Camila wogole sie do niej nie odwróciła

Co ty wyprawiasz?-spytała Celeste

Jestem poprostu zakochana-powiedziała Camila

Ale to ochroniaż!-powiedziała Celeste

Ochroniaż to także człowiek-powiedziała Camila

I co z tego a moze on jest z tobą dla pieniędzy moze on chce cie wykożystac-mówiła Celeste

Oj siostrzyczko nie znasz wogole Javiera to dobry człowiek pracowity nie zależy mu na pieniądzach-powiedziala Camila odwracając się

Skąd mozesz o tym wiedziec?-spytała Celeste

Bo wiem znam jego i jego rodzine-powiedziała Camila-To porządny mężczyzna a jesli bedziesz sie sprzeciwiała mojemu związkowi z Javierem uciekne z domu i nigdy nie wróce

Co!Juz zamącił ci w głowie!-zdenerwowała sie bardziej Celeste

Nie wszyscy ludzie są tacy jak Victor!-krzyknęła Camila a Celeste przyłożyła jej w twarz

Nie porównuj Javiera z Victorem-powiedziała Celeste

A co prawda w oczy kole?Czyzby on tu był no jasne on zawsze przychodzi jak było pewnie cudownie-mówiła Camila

Zamkni sie-powiedziała twardo Celeste

Nie ja mam juz dosyc wyprowadzam się!-powiedziała zdecydowanym głosem Camila a Celeste zatkało nie wiedziała co powiedziec
Anna42
PostWysłany: Pon 12:30, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Odc.4

Przepraszam nie zauważyłem pani-powiedział po chwili nieznajomy

Nie to ja przepraszam powinnam uwarzac-powiedziała

Nazywam sie Felipe Rocha i jestem lekarzem-powiedział

Pracuje tu pan?-spytała zaciekawiona-Nigdy pana tu wczesniej nie widziałam

Dziś zaczynam-powiedział

A ja nazywam sie Rosario Mendez-Puntos i jestem tu stomatologiem-powiedziała

No to razem będziemy pracowac-uśmiechnął sie Felipe

No to dozobaczenia-powiedział

Dozobaczenia-odpowiedziala Rosario odprowadzając wzrokiem Felipe bardzo jej sie spodobał był przystojnym mężczyzną zaciekawił ją i to bardzo Celeste leżała w łóżku a obok niej spał Victor rozmyslała o swoim życiu nie kochała Victora ale bardzo ją pociągał martwiła sie też o siostre usłyszała że otwierają sie drzwi zeszła z łóżka i weszła do salonu zobaczyła Camile całującą sie z Javierem

Khm-odchrząchneła Celeste

Nie spisz-powiedziała Camila

Nie jakos nie moge-powiedziała Celeste

To ja już pójde-powiedział Javier

Nie,zostań-prosiła Camila

To chyba juz późna pora a pan musi bardzo wczesnie wstac by móc mnie ochraniac nieprawdaż-powiedziałą złosliwie

Celeste prosze-powiedziała Camila

Nie,twoja siostra ma racje-powiedział Javier

Oczywiscie bo ja mam zawsze racje-powiedziała złosliwie Celeste

Zobaczymy sie jutro?-spytała Camila

Tak-odpowiedział Javier pocałował Camile i wyszedł Camila spojrzała na Celeste z wielkim wyżutem i bez słowa poszła do swojego pokoju...
Anna42
PostWysłany: Pią 11:15, 24 Lut 2006    Temat postu:

Intro
http://www.megaupload.com/?d=4LWXCCFY

http://rapidshare.de/files/14035141/Melodia_mi_osci.wmv.html
Anna42
PostWysłany: Pią 11:03, 24 Lut 2006    Temat postu:

Odc.3
Przed bramą stał Javier czekając na Camile spotykał sie z nią od dwuch miesięcy bardzo mu sie podobała
Witaj-powiedziała-Wybacz za spóźnienie
Siostra nie chciała cie puścic?-spytał Javier
Wiesz jaka ona jest pracujesz z nią na codzień-powiedziała Camila
Tak wiem-odpowiedział
To gdzie idziemy?-spytała Camila
A gdzie chcesz iść?-spytał Javier
Może do parku taka cudowna noc-powiedziała Camila
Tam mogą nas zobaczyc-powiedział Javier
Oj daj spokój i co z tego że nas zobaczą idziemy-powiedziała Camila wzięła pod ręke Javiera i poszli
Do pokoju Celeste wszedł Victor z winem
Witaj-powiedział
Co tu robisz?-spytała Celeste
Przyszedłem świętować-powiedział Victor
Nie jestem w chumorze jestem zmęczona-powiedziała Celeste
Zauważyłem ale mnei sie tak łatwo nie pozbędziesz-rzekł Victor
Widziałeś Camile?-spytała Celeste
Nie,a co nie ma jej?-spytał Victor
Wyszła z Javierem-powiedziała Celeste
Z jakim Javierem?-spytał Victor
Z moim ochroniażem-powiedziała Celeste
A to dopiero-powiedział Victor
Jeszcze zniszczy moją reputacje-powiedziała Celeste
Oj daj spokoj Camila to mądra dziewczyna napewno będzie dobrze-powiedział Victor i zaczął całować Celeste ona poddała sie jego pocałunkom po chwili znaleźli sie na kanapie
A tymczasem w szpitalu Rosario rozmawiała z Clemente
Idź do domu skonczyłaś już prace-powiedział Clemente
A ty?-spytała Rosario
Ja jeszcze mam troche pracy-powiedział Clemente
Dobrze dozobaczenia w domu-powiedziała Rosario pocałowała go namiętnie w usta i wyszła przed szpitalem zderzyła sie z kimś upadły jej papiery
Oj pomoge pani-rzekł nieznajomy
Dziękuje-powiedziała i kiedy sie schylili dotkneła jego ręki poczym spojrzeli na siebie ogarneła ich miłość od pierwszego wejrzenia
Anna42
PostWysłany: Czw 15:28, 23 Lut 2006    Temat postu:

Odc.2
Kiedy Celeste wrócila po koncercie do hotelu w którym mieszkała podczas swojego turnee zastała swoją siostre ktora siedziała w fotelu czekała własnie na Celeste.
Dlaczego nie śpisz?-spytała Celeste zdejmując buty
Czekałam na ciebie-powiedziała Camila
Dobrze wiesz że miałam koncert-powiedziała Celeste siadając w fotelu-Jestem wyczerpana
Tak wiem,czy Javier będzie ci potrzebny?-spytała Camila
Nie teraz nie,a dlaczego pytasz?-spytała Celeste podnosząc głowe ktorą oparła na tyłu fotela
Jestem z nim umówiona-powiedziała Camila
Ty i mój ochroniaż??-Celeste niedowierzała w słowa siostry-To jakiś żart
Nie to nie jest żart a Javier nie jest zwykłym ochroniażem to człowiek-powiedziała Camila
No i co z tego to mój pracownik a ty jesteś moją siostrą-powiedziała Celeste
Tak znam to na pamięć jestem siostrą znanej piosenkarki Celeste Pereiry ale to chyba moja sprawa i moje życie-powiedziała zdenerwowanym głosem
Posłuchaj jeśli ktoś cie zobaczy z Javierem to...-próbowała coś powiedzieć ale Camila jej przerwałą
Spokojnie nikt nas nie zauważy dobrze wiem że to by zrujnowało twoją kariere-powiedziała Camila
Oj daj spokój możesz iść ale bądź ostrożna-powiedziała Celeste
Dziękuje za pozwolenie-powiedziała wzięła torebke i wyszła
Co za życie-powiedziała Celeste kiedy była już sama w pokoju
Anna42
PostWysłany: Śro 17:54, 22 Lut 2006    Temat postu:

Odc.1

Bogota.

W jednym z ekskluzywnych lokali trwał występ gwiazdy tą gwiazdą była piękna powalająca mężczyzn na kolana Celeste kobiety zazdrościły jej głosu,ciała i wogole życia.Javier jej ochroniaż był w niej zakochany jednak bał się jej o tym powiedzieć.

Wspaniale,dużo dziś ludzi-powiedział stojący za Javierem Victor

Tak dona Celeste ma wielu fanów-odpowiedział Javier

I tak ma być obaj dzięki niej zarabiamy-rzekł Victor

Nie jestem tu dla pieniędzy-powiedział Javier

Czyżby?A zresztą jesteś zwykłych ochroniażem masz pilnować Celeste-rzekł cynicznie Victor a Javier uśmiechnął się kwaśno i odszedł na bok.

Po skończonym występie Celeste z trudem weszła do garderoby była wściekła na Javiera który słabo ją ochraniał.

Każe cie zwolnić-krzyknęła zdenerwowana

Donia Celeste bardzo panią prosze jestem jedynym ochroniazem ta sytuacja już sie nie powtórzy-błagał Javier

Jak masz na imie?-spytała Celeste

Javier-odpowiedział

No więc Javier otrzymasz wynagrodzenie za 4miesiące-powiedziała Celeste

Potrzebuje tej pracy-powiedział Javier i nagle wszedł Victor

Wspaniały występ skarbie-powiedział Victor

Dobrze ż jesteś-powiedziała

Jakiś kłopot?-spytał Victor

Javier nie chce odejść-powiedziała Celeste

A dlaczego chcesz go zwolnic?-spytał Victor

Nie ochraniał mnie dobrze mogłam zostać zadeptana- mówiła Celeste

Oj nie przesadzaj Javier to najlepszy ochroniaż który utrzymał sie na tej posadzie więcej niż inni-powiedział Victor

No może masz racje-powiedziała Celeste

Oczywiście,że mam a ty Javier obiecaj że to sie nie powtórzy bo wtedy naprawde cie zwolnie-powiedział Victor

Obiecuje-powiedział Javier

Doskonale wiec sprawa załatwiona-rzekł Victor przytulając Celeste.
Anna42
PostWysłany: Wto 20:19, 21 Lut 2006    Temat postu:

www.telenovele2006.fora.pl zapraszam na moje nowe forum
KaRo__LiNa
PostWysłany: Wto 20:11, 21 Lut 2006    Temat postu:

hehe fajnie.Ja bym wolała aktorką(marzenie), ale tak realnie to chce być psychologiem.
Anna42
PostWysłany: Wto 20:06, 21 Lut 2006    Temat postu:

Dzięki moze w przyszłosci zostane scenarzystką kto wie.A no tak avatarek jest super z moją ulubioną parą
KaRo__LiNa
PostWysłany: Wto 19:54, 21 Lut 2006    Temat postu:

hehe tak jest prawda. Fajny avaterek
Anna42
PostWysłany: Wto 19:21, 21 Lut 2006    Temat postu:

Hehe dzięki wygląda na to że ja pisze same super telcie nie spodziewałam się że aż tak będą lubiane
KaRo__LiNa
PostWysłany: Wto 19:20, 21 Lut 2006    Temat postu:

hehe napewno mnie zaintersuje, jak kazda twoja telcia:)
Anna42
PostWysłany: Wto 19:17, 21 Lut 2006    Temat postu:

Kiedy zrobie Intro do telci "Melodia miłosci" wtedy napisze odcinki bo inaczej wszystko by mi źle poszło ale napewno zainteresuje ciebie ta telcia no moze nie tylko ciebie hehe dobra nie przechwalam się bo to tylko telcia do tego zmyslona
KaRo__LiNa
PostWysłany: Wto 19:14, 21 Lut 2006    Temat postu:

Fajnie, ciekawe jakie będzie.
Anna42
PostWysłany: Wto 18:52, 21 Lut 2006    Temat postu:

"W objęciach miłości" głowne role Cristina Lilley i Cesar Evora
KaRo__LiNa
PostWysłany: Wto 18:40, 21 Lut 2006    Temat postu:

to suuper)SmileSmile fajnie że potrafisz wymyslać telcie i to takie fajne.Jaka bedzie kolejna twoja telcia?
Anna42
PostWysłany: Wto 18:35, 21 Lut 2006    Temat postu:

Dzięki dziś wymysliłam tą telcie teraz pracuje nad intrem to znaczy nad dwoma intrami bo dwie telcie wymyslilam heh
KaRo__LiNa
PostWysłany: Wto 18:32, 21 Lut 2006    Temat postu:

suuuppeeerrr:)Smile
Anna42
PostWysłany: Wto 18:22, 21 Lut 2006    Temat postu: Melodia miłości/Melodia de Amor

Opis serialu:
Celeste jest znaną piosenkarką a Javier jej ochroniażem bardzo się w niej kocha mimo że widzi jaka ona jest naprawde postanawia ożenić się z Camilą jednak kiedy Celeste zdaje sobie sprawe że go kocha nic już nie można zrobić

Bohaterowie:
Natasha Klauss-Celeste Pereira
Michel Brown-Javier Muńoz
Juan Sebastian Aragon-Victor Mendoza
Leticia Calderon-Camila Santamaria
Sergio Goyri-Adolfo Calderon
Natalia Ramirez-Nayeli Hernandez
Michelle Vieth-Barbara Aldama
Juan Alfonso Baptista-Alvaro Domeq
Paola Rey-Rebeca Muńoz
Mario Cimarro-Felipe Rocha
Danna Garcia-Rosario Mendez

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group